🥂 Gdzie Siadać W Samolocie
Wielokrotnie spotkałem się z tym, że niektórzy z nas mają swoje preferencje dotyczące miejsc w samolocie. Już niedługo będę się odprawiał na lot A319 Lufthansy mając wybór, chciałbym, abyście doradzili mi jakieś przyjemne i wygodne miejsce przy oknie. Z góry dziękuję.
Macie swoje ulubione miejsce w samolocie? ️ Podpowiem Wam gdzie siadać w zależności od rodzaju samolotu. Samolot odrzutowy z przodu a w turbośmigłowym z tylu. Na tych miejsca jest poprostu ciszej
Polityka prywatności. Dziecko w samolocie: lista rzeczy, które warto zabrać ze sobą. Dziecko w samolocie: lista rzeczy, które warto zabrać ze sobą. 1) PIELUCHY, CHUSTECZKI, KREM, ŻEL DO RĄK. 2) UBRANIE NA ZMIANĘ. 3) BLUZA NAWET W UPALNY DZIEŃ. 5) PICIE, NAJLEPIEJ W ULUBIONEJ BUTELCE.
Zużycie paliwa wynosi około 3 do 4 litrów na pasażera na 100 kilometrów, co sprawia, że jest to najdroższy wydatek linii lotniczej (stanowi około 30 procent całkowitych kosztów). W rezultacie jednym z najważniejszych wyzwań w zarządzaniu liniami lotniczymi jest to, ile paliwa na pasażera zużywa samolot.
Amerykański tygodnik w 2015 r. przeanalizował dane dotyczące wypadków lotniczych z ostatnich 35 lat. Na tej podstawie ustalono, że za najbezpieczniejsze miejsca w samolocie można uznać te, które znajdują się na środku w tylnym rzędzie. W ich przypadku wskaźnik śmiertelności wynosił 28 proc. Dla porównania ten sam wskaźnik dla
47. Część podróżnych lubi zdjąć buty podczas długiego lotu. Okazuje się, że ta praktyka nie tylko wzbudza niechęć u niektórych współpasażerów, ale może być też opłakana w skutkach. Tłumaczymy, dlaczego przez cały lot powinno się pozostać w obuwiu. Podróżowanie samolotem bez butów może się dla ans źle skończyć
Czasami dobrze odpuścić sobie wszystko, co można dostać tam, gdzie się udajemy: słoiki z jedzeniem dla niemowląt, pieluchy, chusteczki… oczywiście, poza tymi, które zabieramy w bagażu podręcznym. Po wylądowaniu można zaopatrzyć się w te rzeczy w lokalnym sklepie. Zasady dotyczące dzieci w samolocie w różnych liniach lotniczych
Palenie papierosów i e-papierosów w samolocie. Od kilku lat palenie wyrobów tytoniowych w samolotach jest zabronione. Ładowanie baterii w samolocie jest również zazwyczaj zabronione. Wynika to zarówno z ryzyka pożaru, jak i potencjalnej uciążliwości dla osób niepalących. Chociaż tylko kilka linii lotniczych oficjalnie ma wyraźny
Przed podróżą zapoznaj się z zaleceniami linii lotniczych, aby sprawdzić, czy na pokładzie możesz korzystać ze swojego laptopa, smartfona czy tabletu w taki sam sposób, jak na ziemi. Newburgh. Wylot z Berlina. od 1148 PLN. Malaga. Wylot z Warszawy. od 211 PLN.
Choroba lokomocyjna ( kinetoza, choroba ruchu) ( łac. kinetosis) – schorzenie wywołane podczas poruszania się dowolnymi środkami transportu. Przyczyną jest brak zgodności bodźców, sygnałów wzrokowych i błędnika, odbieranych przez mózg. Podczas jazdy wzrok nie odbiera zmiany otoczenia, jednak błędnik, jako narząd równowagi
Zajmując środkowe miejsca w samolocie, ryzyko śmierci w wyniku katastrofy lotniczej wynosi około 38%, a w części przedniej kabiny pasażerskiej – 39%. Najbardziej niebezpieczne miejsca w samolocie to te znajdujące się w środkowej części pokładu pasażerskiego, tuż przy przejściu. Współczynnik śmiertelności wśród
Dlatego po koszcie biletu i wiarygodności linii lotniczej należy zwrócić uwagę na to, które miejsca w samolocie lepiej wybrać. Oczywiście w tym wydaniu nie zawsze jest jedność, ponieważ wiele zależy od składu pasażera, firmy, z której lata, a także osobistych preferencji i marki samolotu pasażerskiego.
bdNx. Miejsca lepsze i gorsze Gdzie najlepiej siadać w samolocie? Które miejsce wybrać? Są teorie, według których powinno zajmować miejsca z przodu, według innych – z tyłu, a jeszcze innych - w części środkowej. Zazwyczaj uzasadniane są zróżnicowanym bezpieczeństwem, zależnym, jakoby, od wybranego miejsca. Być może to prawda (tylko która? Bo teorie są różne), ale przed podróżą samolotem samolotem myśli się także o wygodzie. I to jest sprawa, którą warto zająć się, jeśli tylko to możliwe. Coraz częściej linie lotnicze, umożliwiając dokonywanie rezerwacji na stronach internetowych i wybieranie różnych dodatkowych – mniej lub bardziej istotnych - płatnych opcji (przewóz bagażu, priorytet przy wsiadaniu, itp.), pozwalają także na wybór miejsca w samolocie. Niestety, zwykle wymagają za to zapłaty. O ile w przypadku „tanich” linii, wydaje się to oczywiste – w końcu cała koncepcja biznesowa ich funkcjonowania opiera się na pobieraniu różnych dopłat, to nieco zaskakuje wzrastająca popularność tego zwyczaju, wśród tradycyjnych przewoźników. Ostatnio, do grupy tej dołączył także LOT. Opłaty bywają różne, niekiedy są zależne od trasy (ale nie zawsze), w LOT-ie koszt rezerwacji miejsca wynosi około 70 zł (w dwie strony), w Norwegian – 140 zł, a w Ryanair – 320 zł. Niektóre linie uzależniają wysokość opłaty od wybranego miejsca, z czego jasno wynika wniosek, że w ich ocenie, miejsca w samolocie mają różną wartość, przy czym nie mają na myśli bezpieczeństwa. Osoby w miarę często podróżujące samolotami, dobrze wiedzą, że najlepiej jest zająć fotel w rzędzie przy drzwiach awaryjnych. Przepisy nakazują przewoźnikom pozostawienie tam wolnej przestrzeni, na tyle dużej, aby płynnie przeprowadzić można było ewentualną ewakuację. Dla pasażerów są to jedyne miejsca, w których można całkiem wygodnie siedzieć (pomijając klasę „biznes”, w której też nie zawsze jest tak dobrze). Zwłaszcza przy dłuższych podróżach (ale przy krótkich też) możliwość siedzenia w innej pozycji niż z kolanami wciśniętymi w oparcie poprzedzającego fotela, jest prawdziwym luksusem. Coraz więcej foteli Linie lotnicze w dążeniu do realizacji dwóch, pozornie sprzecznych celów, jakim są maksymalizacja zysków i obniżanie cen biletów, podejmują różnorakie działania zmierzające do redukcji kosztów lub zwiększenia przychodów. Jednym z szeroko rozpowszechnionych pomysłów jest ograniczanie miejsca przeznaczonego na nogi pasażerów. Coraz częściej spotykamy się z sytuacją, gdy odstęp pomiędzy rzędami foteli jest tak mały, że z trudem możemy pomiędzy nie się wcisnąć. A do tego dochodzą także inne „atrakcje”. Chyba wszyscy znamy to uczucie, gdy siedzący przed nami pasażer opuszcza oparcie fotela, redukując przestrzeń na poruszanie naszymi kolanami do absolutnego zera… Coraz bardziej „ściskani” podróżni zaczynają się buntować, wyładowując swą złość na współpasażerach. Jak podała agencja prasowa Associated Press, w ostatnim tygodniu sierpnia aż trzykrotnie samoloty amerykańskich linii lotniczych musiały lądować na lotniskach nie będącymi portami docelowymi, tylko z powodu walk do jakich dochodziło pomiędzy pasażerami. Bezpośrednią przyczyną napięć było za każdym razem, opuszczenie oparcia fotela przez któregoś z podróżnych. Dyskusje na temat przestrzeni na nogi mogą wydawać się błahe, a jednak z punktu widzenia osób, lecących samolotem, wciśniętych w wąskie prześwity, których kolana i tak opierają się na blatach złożonych stolików, sprawa wyglądać może poważnie – liczy się każdy centymetr. Sara Nelson, szefowa Związku Pracowników Pokładowych, skupiającego 60 tys stewardess i stewardów, twierdzi, że „z powodu coraz mniejszych odległości w jakich stoją od siebie rzędy foteli, do konfliktów dochodzi bardzo często. Cały czas musimy rozładowywać napięcia”. Walki toczą się o miejsce w schowku nad głowami, o przestrzeń dla nóg i o to gdzie położyć płaszcz. „Nic nie wskazuje na to, żeby warunki podróżowania miały się poprawić. Tendencja jest raczej przeciwna. Prowadzić to będzie do mnożenia i eskalacji konfliktów” – dodaje Sara Nelson. Linie lotnicze mają dziś wiele poważniejszych problemów – ostrzeżenia terrorystyczne w Wielkiej Brytanii, pojawienie się Eboli, wybuch wulkanu na Islandii, wojna na Ukrainie. Tymczasem uwaga światowej opinii publicznej skupiona jest na złoszczących się pasażerach. Knee Defender Blokada składająca się z dwóch, małych elementów, które należy włożyć pomiędzy wsporniki rozłożonego przed sobą stolika, a oparciem fotela. Jej zainstalowanie uniemożliwia opuszczenie oparcia. Blokadę należy włożyć jak najszybciej, najlepiej zaraz po starcie, gdy zgaśnie sygnalizacja „zapiąć pasy” (wcześniej rozłożenie stolika jest zabronione), tak żeby być szybszym od pasażera siedzącego z przodu – zdarzają się osoby, które opuszczają oparcie natychmiast, gdy zabrzmi sygnał umożliwiający rozpięcie pasów bezpieczeństwa i pozostawiają je w takiej pozycji do końca podróży. Trzeba być szybszym. Cena blokady to usd. Niedługo, pewnie, na monitorach w samolotach, wyświetlających instrukcje dotyczące zachowań w trakcie lotu, pojawi się dodatkowe ostrzeżenie: „bądź miły dla swojego współpasażera”. Podróżowanie samolotami w dzisiejszych czasach, dalekie jest od wytworności. Pasażerowie zmuszeni są do stania w długich kolejkach do kontroli bezpieczeństwa, muszą przepychać się w gate’ach, żeby wejść jako pierwsi na pokład, gdzie walczą o miejsce w schowkach bagażowych. Po przejściu takiej drogi i dotarciu do swojego fotela, ze złością dostrzegają w jak ciasnych warunkach przyjdzie im spędzić ileś godzin lotu. Linie lotnicze, poprawiając swą ekonomikę, dostawiają kolejne rzędy foteli. Amerykańscy przewoźnicy – Southwest i United, zmniejszyli odległość pomiędzy rzędami o niecałe 3 cm, co pozwoliło na dostawienie dodatkowych 6-ciu rzędów foteli. Inna linia, American, powiększyła pojemność swoich Boeingów 737-800 ze 150-ciu do 160-ciu miejsc. Delta zainstalowała nowe, mniejsze toalety, uzyskując w ten sposób przestrzeń dla czterech rzędów. Z kolei JetBlue ograniczył miejsce na nogi pasażerom klasy ekonomicznej, po to aby zwiększyć komfort latania w pierwszej klasie – posunięcie to umożliwiło rozkładanie oparć foteli do pełnego poziomu. Linie lotnicze utrzymują, że pasażerowie nie powinni odczuwać szczególnych dolegliwości z powodu dostawianych foteli, bo są one przeprojektowywane. Instalowane są cieńsze składane stoliki, usuwane kieszenie na czasopisma. Nie wydaje się jednak, żeby pasażerowie podzielali te opinie. W takiej sytuacji opuszczanie oparć foteli urastać zaczyna do rangi poważnego problemu. Wojny pasażerów Ostatnia seria spięć pomiędzy pasażerami rozpoczęła się 24 sierpnia. Wtedy to mężczyzna lecący samolotem linii United, po zajęciu swego miejsca użył specjalnego gadżetu, o nazwie „Knee Defender” („Obrońca kolan”). Kobieta, nie mogąca opuścić oparcia swojego fotela, zwróciła się o pomoc do stewardessy, która zażądała od pasażera usunięcia blokady. Odmówił. Oburzona kobieta wylała mu na twarz wodę z kubka. Trzy dni później, w czasie lotu z Miami do Paryża, dwóch podróżnych podjęło fizyczną walkę, której powodem było opuszczenie oparcia fotela przez jednego z nich. Zamieszanie było tak duże, że załoga nie była w stanie rozdzielić walczących i samolot został zawrócony do Bostonu. Dzień później, w niedzielę w nocy, kobieta lecąca z Nowego Jorku do West Palm Beach, usnęła kładąc głowę na rozłożonym przed sobą stoliku. W pewnym momencie pasażer siedzący przed nią, rozłożył fotel, boleśnie uderzając ją w głowę. Doszło do awantury, na tyle poważnej, że samolot musiał wylądować w Jacksonville. Co ciekawe, w pierwszym jak i trzecim przypadku, pasażerowie lecieli w sekcji samolotu typu premium, gdzie mieli powiększoną o 10 cm przestrzeń na nogi. Nieplanowane lądowania kosztują linie dużo. Każde z nich to dodatkowe 6000 usd plus opłaty portowe. Chociaż trzy lądowania są prawdziwą kroplą w morzu licznych innych lądowań awaryjnych (w samych Stanach Zjednoczonych, w ciągu ostatniego roku było ich ok. 15 tys, co oznacza 41 dziennie; w ogóle lotów w tym kraju jest 6 mln rocznie), to istotne jest samo zjawisko, które, jak się wydaje, jest dopiero u swego początku i będzie narastać. Rozkładanie foteli, przez większość podróżujących oceniane jest jako poważny problem. Według badań, aż 91% osób poparłoby zablokowanie oparć w czasie lotów na krótkich dystansach, a 43% nawet na dystansach długich. Na podst.: Dallas News i CNN 17 września 2014 Powrót do STRONY GŁÓWNEJ 26-07-2022 19:08 order methotrexate 5mg pill sildenafil overnight reglan tablet 28-07-2022 02:44 viagra generic viagra next day delivery purchase deltasone
Za każdym razem kiedy kupuję bilet na dalekiej trasie po pierwszej ekscytacji przychodzi ta myśl… ZNOWU trzeba się przemęczyć tyle godzin. Kiedy latam do Bangkoku najgorsze są połączenia przez Amsterdam lub Paryż – na powrocie to 12h w jednej maszynie bez przerwy. Jak się ma 1,82 m i niestety brak funduszy na klasę biznes/first nie jest to wizja szczególnie radosna. Tegoroczny powrót z Bangkoku był moim 13 długodystansowym lotem, a lot do Bangkoku o tyle trudny, że wylatywałam z kraju z potężnym przeziębieniem. Pomyślałam więc, że napiszę kilka słów jak taki długi lot przetrwać i jak go sobie ułatwić. Zacznijmy jednak może od kilku rad ogólnych. Jeśli czeka nad 8-12h lot naprawdę warto się dobrze przygotować. Ci, którzy mogą spać w trakcie lotu już na starcie są szczęśliwcami, choć i to nie wystarczy do przeżycia 🙂 Strój – ubieramy się na cebulkę, wygodne dresy, rozpinana bluza, trampeczki, ciepłe skarpetki, coś na szyję. Ciuchy mają być swobodne, nie uciskać, buty z opcją rozluźnienia zapięć, bo stopy Wam spuchną na bank. Pasek czy biustonosz z fiszbinami też są raczej nie wskazane, paniom polecam sportowy biustonosz. Zestaw obowiązkowy – dmuchany zagłówek (po podróży zajmie min. miejsca po spuszczeniu powietrza), opaska na oczy oraz zatyczki do uszu. Na pokładzie dostaniecie poduszkę i kocyk, jeśli jednak wolicie mieć własne możecie je zabrać. Kłopot tylko w tym, że potem przez cały urlop trzeba to ze sobą tachać aż do lotu powrotnego. Kosmetyki – do podręcznego bierzemy małą pastę do zębów, chusteczki nawilżające, krople nawilżające do oczu, krem do twarzy. Nie polecam latania w soczewkach, powietrze w samolocie jest okropnie przesuszone, oczy szczypią już po godzinie. Zabieramy więc nasze „oczy” w pojemniczek wraz z płynem do szkieł. Płyny w podręcznym nie mogą być w pojemnikach większych niż 100 ml. Leki – kiedyś gdzieś przeczytałam, że warto łyknąć aspirynę przed długim lotem, rozrzedza krew i poprawia krążenie na kilku tysiącach stóp. W tym roku przetestowałam też elektrolity (można kupić bez recepty), choć obrzydliwe w smaku okazały się skutecznie nawodnić organizm. Rozrywka – aktualnie każda porządna linia ma bogaty program pokładowych atrakcji: filmy, seriale, muzyka, gry – co chcecie. Nie ma książek i krzyżówek, niestety 🙂 Gdzie siadać podczas długiego lotu? Bardzo ważną sprawą jest wybór miejsca w samolocie. Jak wiadomo do wyboru mamy okno, środek i alejkę, w dużych samolotach długodystansowych (np. jumbo) mamy dodatkowo jeszcze jeden środek. Najlepiej jak wyjaśnię to na obrazku: Mamy więc patrząc od dołu w górę: okno, środek, alejkę – alejkę, środek, środek, alejkę – alejkę, środek, okno. Przed każdym lotem znając typ maszyny jaką lecicie możecie podpatrzeć swoje miejsce na Po kupieniu biletu większość linii udostępnia określoną pulę miejsc, które można za darmo zarezerwować. Warto to zrobić, choć niestety zdarza się podmianka samolotu wcześniej lub już na lotnisku i wtedy Wasze miejsca trafia szlag. Można też zarezerwować dobre miejsca za dopłatą, np. przy wyjściu awaryjnym (gdzie jest dużo miejsca na nogi). To, gdzie komu będzie wygodnie jest kwestią indywidualną. Ja lubię okno, bo szybko zasypiam i nieczęsto wstaję, inni wolą alejkę, bo jest więcej swobody, ale trzeba się dostosować do innych. Najgorszy jest chyba środek, nie znam nikogo kto lubił by siedzieć w środku 🙂 10 przykazań na długi lot pijemy dużo płynów – poza alkoholem, on w większości przypadków pogarsza tylko samopoczucie, choć lampka wina do kolacji nie zaszkodzi jemy podawane posiłki, chyba, że mamy wątpliwości np. jak ja ostatnio co do niedogotowanych ziemniaków :P, ale generalnie zjeść trzeba, pamiętajcie tylko, że po orzeszkach itp. bardziej chce się pić. Na czas posiłków wypada złożyć swój fotel do pozycji pionowej. chodzimy od czasu do czasu po samolocie siedząc w fotelu co jakiś czas ćwiczymy; kręcimy kostkami, napinamy i rozluźniamy mięśnie nóg wstając nie zawieszamy się na fotelu przed nami, ktoś może spać, możemy kogoś uderzyć, to moim zdaniem najbardziej wkurzające zachowanie w samolocie dzieciom zabieramy na pokład kilka zabawek, tak, by miały się czym zająć, szczególnie podczas dziennego lotu. Sama rozrywka pokładowa to za mało, dzieci szybko się nudzą, a współpasażerowie kochają znudzone, wściekające się dzieci chodząc po pokładzie starajmy się nie trącać siedzących przy alejce pasażerów, bieganie też możemy sobie darować, ktoś nam w końcu podstawi nogę ;P silne perfumy czy wodę kolońską naprawdę warto schować do głównego bagażu i oszczędzić współpasażerom zaczadzenia zagłówek, o którym wspomniałam uchroni Was przed zaśnięciem na ramieniu sąsiada, szczególnie jeśli za dobrze się nie znacie 🙂 naprawdę lepiej już kogoś siedzącego od alejki przeprosić niż próbować – jakże subtelnie na tej przestrzeni – próbować przeskoczyć, naprawdę nieczęsto się to udaje. I NAJWAŻNIEJSZE – jeśli siedzimy to zapinamy pasy i nie wstajemy w trakcie startu/lądowania, nawet jeśli koła samolotu dotknęły już płyty. Naprawdę, szybciej od tego nie wysiądziecie. Zgaśnie sygnalizacja zapiąć pasy i wtedy można wstawać. A co jeśli jesteśmy przeziębieni? Chciałabym móc napisać, że stać mnie wtedy na przełożenie lotu, ale tak niestety nie jest. Pozostaje się zapatrzeć w chusteczki do nosa, leki na przeziębienie, zasłaniać twarz i dużo pić. Uszy się boleśnie zatykają (nie ma na to rady), w suchym powietrzu ciężko się oddycha. Na sam lot (bo generalnie jestem wrogiem takich specyfików) można zapatrzeć się w leki typu sudafed, które powstrzymują cieknący katar. Jeśli Was przytkało fajnie się sprawdzają mentolowe sztyfty do nosa. Na silny kaszel polecam ACC 600 w tabletkach do rozpuszczania. Oczywiście to z moich osobistych doświadczeń, nie jestem lekarzem!!! JET LAG po długim locie – jak go obejść? Jet lag to taka paskudna przypadłość, kiedy nasz organizm nieszczególnie ma ochotę dopasować do zmiany strefy czasowej. Większość ludzi, których znam bardziej cierpi przy lotach na wschód, a jednak gorzej radzę sobie z lotami na zachód. Niezależnie jednak od tego, w którą stronę lecicie jest kilka sposobów na to aby poradzić sobie z przykrymi skutkami jet lagu. Pierwsza i najważniejsza to przestawienie zegarka na czas docelowy zaraz po zajęciu miejsca w samolocie na długim odcinku. Czyli wsiadając np. w Wiedniu do samolotu do Bangkoku przestawiamy zegarek do przodu o 6/7 godzin i staramy się jak najszybciej przestawić. Jeśli wg nowego czasu jest noc to staramy się zasnąć, jeśli dzień – wytrzymać jak najbardziej się da przytomnym 🙂 Ta sama zasada obowiązuje na powrocie. Niektóre poradniki zalecają próbę życia wg nowego czasu jeszcze przed lotem, ale wg mnie jest to mało realne. Zwracaj uwagę na godzinę przylotu na miejsce. Lecąc na zachód najlepiej lądować na wieczór, wtedy raczej bez trudu od razu zaśniecie i szybciej przestawicie się na lokalny czas. Lecąc na wschód warto być na miejscu po południu, wtedy łatwiej jest „wytrzymać” do wieczora i dopiero wtedy paść na twarz 🙂 Ostatnio lądowałam w Tokio o 8:30 i wytrwanie do wieczora było istną męczarnią. Ale oczywiście zawsze najważniejsza jest cena przelotu, dopiero w drugiej kolejności godziny. Na miejscu staraj się jak najszybciej dostosować posiłki i rytm dnia do nowego czasu. Nie myśl o tym, że w domu jest później/wcześniej. Chyba, że chcesz zadzwonić do rodziny, wtedy weź to pod uwagę 🙂 Jestem zdania, że nie ma się co mazać i tracić urlopu, ale z wiekiem (?!) widzę, że na rozruch czasem potrzeba mi już więcej czasu. Jeśli więc pierwszego dnia po przylocie jeśli masz siłę to hasaj, ale daj sobie też jedno popołudnie na adaptacje. Szczególnie, jeśli stykasz się na przykład z nowym, gorącym klimatem. Z drugiej strony nie poddawaj się też temu, że organizm jeszcze albo już nie czuje zmęczenia, pomyśl o tym jak o leżakowaniu w przedszkolu, kiedy kazali Ci spać na zawołanie, staraj się nie rozpraszać a jakoś to pójdzie 😉 Ostatecznością są leki z melatoniną, jednak osobiście nigdy nie musiałam ich stosować. A jakie są Wasze patenty na długi lot? Albo radzenie sobie z przekraczaniem stref czasowych? Może coś do tej listy dodamy? A jakie są Wasze patenty na długi lot? Albo radzenie sobie z przekraczaniem stref czasowych? Może coś do tej listy dodamy? Koniecznie daj znać w komentarzu! A jeśli spodobał Ci się ten wpis i uznasz go za wartościowy, będzie mi miło, jeżeli podzielisz się nim z innymi korzystając z kolorowych przycisków poniżej. Dziękuję! Zapraszam Cię również na mój fan page na Facebooku Kto podróżuje ten żyje dwa razy, skąd dowiesz się gdzie aktualnie jestem i dokąd się wybieram. Do zobaczenia!
Czy latanie samolotem jest bezpieczne? Gdzie siadać w samolocie, żeby mieć największe szanse na przeżycie w trakcie wypadku lotniczego? To pytania, jakie zadają sobie osoby, które niekoniecznie mają przed sobą pierwszy lot samolotem. Przed wylotem warto zapoznać się z tymi informacjami na temat bezpieczeństwa podczas lotu i wyboru miejsca w samolocie pasażerskim. Dla wielu osób wybór miejsca w samolocie jest ważną decyzją. Wydaje nam się, że od tego gdzie siadamy w samolocie zależy nasze bezpieczeństwo. Wiele osób jest przekonana, że siadając w tylnej części samolotu w przypadku katastrofy, będzie miało większą szansę na przeżycie, zaś wybierając miejsce przy przejściu łatwiej dostaną się do drzwi w trakcie ewakuacji samolotu albo awaryjnego lądowania. W tanich liniach lotniczych zazwyczaj w opcji podstawowej nie możemy wybrać miejsca, w którym usiądziemy. U tych operatorów rezerwacja konkretnych miejsc w samolocie wymaga dodatkowej opłaty i niektórzy chętnie wyciągają z portfela trochę więcej, by móc zadecydować o tym, gdzie będą siedzieć w czasie lotu. Zanim przejdziemy do wyboru najbezpieczniejszego miejsca w samolocie ustalmy, czy w ogóle wsiadając do samolotu mamy się czego bać? spis treści1 Latanie samolotem jest bezpieczne2 Gdzie siadać w samolocie?3 Najbezpieczniejsze miejsca w samolocie Latanie samolotem jest bezpieczne Z raportu firmy To70 wynika, że w całym 2019 roku w ośmiu katastrofach lotniczych samolotów pasażerskich, do których doszło na całym świecie zginęło łącznie 257 osób. Ubiegły rok był w prawdzie dużo lepszym od poprzedniego. W 2018 roku katastrof z udziałem samolotów pasażerskich nie przeżyło 534 osób. Choć te liczby mogą robić wrażenie, należy zwrócić uwagę na skalę. Choć zabrzmi to nie najlepiej, należy przyznać, że statystycznie 250 czy nawet 534 śmiertelne ofiary na całym świecie to bardzo mało. Dla porównania w Polsce tylko w te wakacje w wypadkach samochodowych zginęło łącznie 582 osoby, co oznacza że tylko w naszym kraju, tylko przez trzy miesiące w wypadkach samochodowych zginęło więcej osób, niż przez cały rok, na całym świecie w katastrofach lotniczych. Z wyliczeń matematyków wynika, że prawdopodobieństwo, że zginiemy w katastrofie lotniczej jest ponad dwa razy mniejsze, od tego, że wygramy główną wygraną w Lotto. Zaś prawdopodobieństwo tego, że zginiemy podczas podróży samochodem jest ok. 1 600 razy większe od tego, że zginiemy w samolocie. Dane te jednoznacznie świadczą o tym, że korzystanie z samolotów jest dużo bezpieczniejsze od podróży samochodem, a szansa na to że zginiemy w katastrofie lotniczej jest minimalna. Więc dlaczego ludzie boją się latać samolotami? Strach przed lataniem związany jest z wciąż niewielką popularnością lataniem. Obecnie już coraz więcej osób ma za sobą chociaż jeden lot samolotem, jednak jeżeli porównamy liczbę podróży tych osób innymi środkami (np. samochodem, autobusem czy pociągiem) zauważymy, że samolot to wciąż środek transportu używany dość przeciętnie. Wiele osób boi się latania samolotem przez niewiedzę. Ludzie nie wiedzą, że transport lotniczy obwarowany jest wieloma rygorystycznymi obostrzeniami. Samoloty praktycznie przed każdym wylotem przechodzą dość szczegółową kontrolę techniczną, a wszelkie konserwacje i naprawy dokonywane są praktycznie od razu podczas nocnej obsługi. Warto też zaznaczyć, że samoloty budowane są z najwyższej jakości komponentów. Za sterami samolotów pasażerskich siedzą też bardzo dobrze wykwalifikowani piloci i zawsze jest ich co najmniej dwóch – nawet przypadku, gdyby jednemu coś się stało w trakcie lotu, drugi natychmiast może przejąć stery i bezpiecznie poprowadzić maszynę i wylądować na najbliższym lotnisku. Choć prawdopodobieństwo tego, że wybierając się w podróż samolotem weźmiemy udział w katastrofie lotniczej jest bardzo małe, nie oznacza to, że jest to całkowicie wykluczone. Samoloty są tylko maszynami, a piloci ludźmi. Zawsze w którymś przypadku może pojawić się jakiś błąd lub awaria, jednak nie ma co o tym myśleć wsiadając do samolotu. Podstawową zasadą dotyczącą miejsca w samolocie jest ta, że zawsze siadamy na tym miejscu, które mamy wydrukowane w karcie pokładowej. W przypadku podróży samolotem jest to dużo bardziej istotne, niż wtedy gdy podróżujemy innymi środkami transportu. W samolotach numerowane miejsca przypisywane są pasażerom nie tylko ze względów porządkowych, ale też z uwagi na konieczność rozmieszczenia ciężaru na pokładzie samolotu. Tak, my ludzie, podobnie jak nasze bagaże dla pilotów i inżynierów lotniczych jesteśmy ciężarami (ale nie takimi duchowymi, a w sensie fizycznym). Podczas startu i lądowania bardzo ważne jest dokładne określenie środka ciężkości maszyny, a to możliwe jest tylko gdy pasażerowie i bagaże będą rozmieszczone w sposób równomierny. Także pamiętajmy o tym, by szczególnie w tych dwóch przypadkach zadbać o to, by siedzieć na miejscu, które wskazał nam system. Jeżeli z jakichś powodów musimy zmienić swoje miejsce w samolocie, koniecznie poinformujmy o tym obsługę. Jeżeli też obsługa poprosi nas o zmianę miejsca, wykonajmy to polecenie bez marudzenia, bo najprawdopodobniej będzie chodziło właśnie o nasze bezpieczeństwo. Najbezpieczniejsze miejsca w samolocie Jeżeli te wszystkie porady nie przekonały was do tego, że latanie jest bezpieczne i nadal zastanawiacie się, gdzie siadać w samolocie, żeby mieć największe szanse na przeżycie (nie tyle lotu, ale katastrofy) to możecie skorzystać ze statystyk. Wyliczenia (można najczęściej znaleźć jest w Google) zazwyczaj mówią, że w przypadku katastrof lotniczych najbezpieczniejsze są miejsca z tyłu maszyny. Według powszechnie dostępnych danych szansa na przeżycie wypadku lotniczego, gdy siedzimy z tyłu samolotu wynosi 69%. Osoby, które siadają w okolicy skrzydeł, w podobnym przypadku mają 59% szansę na przeżycie, zaś ci siedzący w przedniej części już tylko 49%.
Siedzenie obok krzyczącego dziecka to jedna z najgorszych rzeczy, jakie mogą się przydarzyć podczas długiego lotu. Stewardesy ujawniły miejsca, których należy unikać, jeśli nie chcemy, aby nasza podróż zmieniła się w koncert pełen wrzasków. Zobacz film: "Odporność a COVID-19. Jak działa laktoferyna?" spis treści 1. Których miejsc należy unikać 2. Maluch w samolocie 1. Których miejsc należy unikać Była stewardesa, Annie Kingston, wskazała, gdzie nie powinniśmy siadać, jeśli nie chcemy słuchać nieprzyjemnych hałasów podczas lotu: - Chociaż nie ma ucieczki od odgłosów płaczu zdenerwowanego dziecka, możemy zmniejszyć swoje szanse na siedzenie bezpośrednio obok malucha, wybierając miejsce, które znajduje się daleko od przegród na pokładzie. Są to miejsca, gdzie rodzic może bezpiecznie zabezpieczyć łóżeczko niemowlęcia, a zatem będzie tam przebywać większość dzieci poniżej pierwszego roku życia - tłumaczy kobieta. Płaczące dzieci w samolocie. Stewardesy zdradzają, których miejsc unikać (Getty Images) Zgodziła się z tym inna stewardessa - Rebecca Love, która od ośmiu lat pracuje dla Virgin Atlantic. Wyjaśniła, że są trzy miejsca, najlepsze dla dzieci, w których rodzice często decydują się siedzieć. Wraz z przegrodą jest to również okno i toalety: - Siedzenie jak najdalej od przegrody jest najlepszym wyborem, jeśli chcesz uniknąć dzieci. Niektórzy wybierają te miejsca, ponieważ zapewniają one dodatkową przestrzeń na nogi . Pamiętaj, tylko aby zabrać ze sobą słuchawki redukujące hałas, jeśli to zrobisz. Japan Airlines mają funkcję, dzięki której pasażerowie mogą sprawdzić, gdzie siedzą dzieci podczas lotu. Serwis pozwala pasażerom zobaczyć, gdzie siedzi dziecko w wieku od ośmiu dni do dwóch lat. 2. Maluch w samolocie Podróżowanie z dziećmi wymaga starannego przygotowania i przemyślenia wielu kwestii. Lot samolotem z maluchem bywa stresujący zarówno dla rodziców, jak i małych podopiecznych. Trudno przewidzieć jak maleństwo zniesie podróż. Im starsze dziecko, tym łatwiej jest nam oswoić je z nowym środowiskiem. Jeśli jest taka możliwość, rodzic powinien wybrać miejsce z przodu - jest tam najwięcej miejsca na fotelik czy zabawę na ziemi. Warto spakować cieplejsze ubranie, lotniska są klimatyzowane, a w samolocie najczęściej jest chłodno. Niektóre linie oferują swoim podróżnym koce na czas lotu, ale warto mieć go przy sobie, szczególnie jeśli dziecko uśnie. Start i lądowanie samolotu to dwa momenty, kiedy dziecko może źle się poczuć, mogą zatykać mu się uszy przez szybko zmieniające się ciśnienie. Idealnie by było, aby właśnie w trakcie tych manewrów dziecko spało; jeśli jednak tak się nie zdarzy, warto dać mu lizaka czy cukierek do ssania lub picie. Niemowlęta powinny latać pow. 3 Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów polecamy
Treść strony Treść główna zapytał(a) Odpowiedz Gdzie siadać, żeby najmniej trzęsło? Paweł odpowiedział(a) 6 lat temu na wysokości skrzydel Wioletta odpowiedział(a) 6 lat temu na wysokosci skrzydel Bóg Dionizy odpowiedział(a) 6 lat temu Na wysokości skrzydeł odpowiedział(a) 6 lat temu Rzeczywiście jeżeli nie chce się odczuwać dużego trzęsienia, warto usiąść na wysokości skrzydeł. Przetestowane miejsce. W czasie dużych turbulencji jednak nawet tam się to odczuje. odpowiedział(a) 6 lat temu Jak będą turbelencje to praktycznie wszędzie. Najmniej na wysokości skrzydeł tam gdzie nie masz widoku Anna odpowiedział(a) 6 lat temu na wysokości skrzydel Ewa odpowiedział(a) 7 lat temu Najmniej buja na wysokości skrzydeł, najdotkliwiej odczuwalne są turbulencje i powiewy wiatru z tyłu kadłuba. odpowiedział(a) 7 lat temu Na wysokości skrzydeł trzęsie najmniej,ponieważ samolot jest tak skonstruowany, żeby amortyzować ruchy skrzydeł. ryjkostwor odpowiedział(a) 7 lat temu Na wysokości skrzydeł. odpowiedział(a) 7 lat temu Wydaje mi się, że najmniej trzęsie z przodu samolotu. Jeśli chodzi o inne informacje dotyczące miejsc w różnych częściach samolotu to polecam infografikę: Zobacz równieżNasi użytkownicy szukali ostatnio tanich lotów z Warszawy do Barcelony, z Gdańska do Londynu i połączeń lotniczych z Katowic do wyszukiwania: Tanie loty z Leeds do Modlina, tanie loty do Paryża, loty z Warszawy do Paryża, krajowe bilety lotnicze, wyszukiwarka lotów. Najlepsze okazje Letni city break na Sycylii! W cenie tanie loty i 4* hotel z prywatną plażą1179 zł Sprawdź Tanie bilety Ryanair! Najlepsze okazje w jednym miejscu!30 ofert od 75 zł Sprawdź Tanie loty z Polski od Wizz Air30 ofert od 240 zł Sprawdź MALTA czeka na Was! Świetne ceny lotów!7 ofert od 230 zł Sprawdź
gdzie siadać w samolocie