🎑 Życie Z Kierowcą Tira Intymnie

Grupa jest poświęcona dla wszystkich kobiet, dzielących życie z kierowcami zawodowymi. Stworzona została, żeby się wspierać, radzić i pomagać sobie Canela Skin pierdoli się z kierowcą tira na dworze. 22:57. 75%. La Sirena wyjebana chujem Mika Adriano w dupę 91 views, 0 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Buniaki: Tak zniszczyli moje życie PRAWOŻĄDOŚĆ w Polsce Byłem kimś miałem @awdaniec47 Sasiad, który jest kierowcą tira powiedział, że się nie zaszczepi. Szef mu powiedział, że od stycznia wraz z 3 kolegami musi rozwiązać z nimi umowę jeśli się nie zaszczepi. Więc sasiad od stycznia zmienia pracę. Co szykujcie się na brak towarów w sklepach jeśli przerwą dostawy ue. 24 Nov 2021 Opis produktu. Album "Intymnie" zawiera piosenki Ryszarda Rynkowskiego w wersji koncertowej. Rejestracji dokonano podczas występów artysty 1 i 2 października 2001 roku w warszawskim Teatrze Buffo. Rynkowskiemu każdorazowo towarzyszyło wówczas na scenie ponad 30 muzyków! Blond cizia w seksownej bieliźnie parodiuje przed jebakiem. Jej jędrne i duże cycki prześwitują przez cieniutką koszulę. Na ich widok, kutas już stoi. Mimo wszystko uważa, że jest to dla niej bardzo satysfakcjonujące, choć niespodziewanie zmieniło to całe jej życie. Początki nowego zawodu Zanim została kierowcą tira, Paulina z Jarocina była kierownikiem restauracji i wcale nie interesowała się motoryzacją. Poszukujesz ładowarki rodem z horroru? Chcesz w trakcie ładowania poczuć się jak w slumsie, a może nawiązać przyjaźń z kierowcą TIRa? To wszystko w Tłumaczenia w kontekście hasła "kierowcą TIRa" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Jest kierowcą tira, wyjechał w trasę. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Pogadałem z z kierowcą TIRa, Łukaszem (pozdrowienia!). Był w trasie od wielu dni. Rano był w Anglii, teraz na parkingu niedaleko Dordrecht. Wsiadłem do środka - kokpit prawie. Herbata, kanapki, papierosy i pogawędka. Poznałem pobieżnie uroki bycia kierowcą TIRa. Życzliwy gość. Mógłbym się z nim zabrać, ale dopiero z rana. Cześć!Kolejny piękny dzieńi kolejni nowi klienci. Zobacz jak wygląda życie w kabinie kierowcy tira i praca w UK.Dzisiaj zabiorę was w parę nowych miejsc.Jest Canela Skin pierdoli się z kierowcą tira na dworze. 22:57. 75%. Zmysłowa Daisy Stone lubi głębokie jebanie. 27:31. 80%. Cycata blondynka Aspen Romanoff jebana w pov. fHIa. życie z kierowcą tira... - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 10 ] 1 2015-10-08 20:55:55 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Temat: życie z kierowcą tira...Witam,jestem tu sobie konto,bo potrzebuję się po prostu wygadać,może ktoś zrozumie,doradzi...Od sześciu lat jestem z kierowcą tira,mamy dwójkę super po 3-4 tygodnie nie ma,jestem z dziećmi przyjeżdża nigdy nie jest dogadujemy się,nie potrafimy ze sobą rozmawiać i spędzać że łączą nas tylko ufam było dobrze pomimo tego że jeżdził,ale ponad 1,5 roku temu wszystko się zawaliło...Nie wiem już sama czy jest to naprawiać,czy warto czy chcę...Jestem jakaś taka bardzo obojętna, wiem czego chcieć od życia. 2 Odpowiedź przez theMarlena 2015-10-08 21:17:50 theMarlena Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 30 Odp: życie z kierowcą tira...Witaj! myśle ze w malym stopniu wiem co czujesz...spotykalam sie z facetem ktory byl miedzynarodowym kierowca tira,niestety alboo bardziej stety nie wyobrazam sobie takiego zycia !potrafil wyjezdzac na 3-4tyg wracac na 2 dni w najlepszym przypadku i szczerze uklony dla kobiet ktore potrafia zyc w taim zwiazku,czy po tym 1,5roku wydarzylo sie cos przez co przestalas mu ufac? 3 Odpowiedź przez GabrielaKlym 2015-10-08 22:38:56 GabrielaKlym Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-16 Posty: 1,001 Odp: życie z kierowcą tira... Zacznijcie ze sobą rozmawiać. gdykochamy 4 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:16:21 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira...theMarlena napisał/a:Witaj! myśle ze w malym stopniu wiem co czujesz...spotykalam sie z facetem ktory byl miedzynarodowym kierowca tira,niestety alboo bardziej stety nie wyobrazam sobie takiego zycia !potrafil wyjezdzac na 3-4tyg wracac na 2 dni w najlepszym przypadku i szczerze uklony dla kobiet ktore potrafia zyc w taim zwiazku,czy po tym 1,5roku wydarzylo sie cos przez co przestalas mu ufac? 5 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:21:23 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira... poprzedniej pracy zaprzyjażnił się z takim jednym...wyśmienicie nauczył go korzystania z internetu bez pozostawiania po sobie sie stało że żona tamtego dorwała jego laptopa z historią której nie zdążył wykasować,okazało się że obaj mają profile randkowe,szukają jednorazowych przygód,seksu bez mnie wierzę(albo nie chcę wierzyć) w to że mój mąż byłby w stanie iść na spotkanie z taką z internetu,ale samo to że pisał,że oglądał...Co więcej myślę że ciągle jego profil(e)są aktywne. 6 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:44:37 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira...Zacznijcie ze sobą rozmawiać...mając dwójkę szkarabów nie mamy tematów do rozmów. 7 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:50:42 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira...To nie ma dziś po sześciu dniach w domu wyjechał na 4 płakał za nim nasz starszak,a ja razem z nim....Mąż dzwoni i pyta czemu nasz synuś płakal a ja od razu wybucham:jak to czemu,w domu sześć dni,mały do 15"w przedszkolu co on z Ciebie miał?Gonisz za kasa a resztę masz tak liczy się z uczuciami moimi i dzieci,nie potrafi z chłopakami czasu spędzać,nasz starszak całe lato(mąz był w domu coprawda 2-3 razy)nie doprosił się z nim grania w mam biegać za piłką?Do domu wraca na tydzień a nie na dwa bo kasa lepsza,a dzieci?A ja?Nie mam jak go nie ma. 8 Odpowiedź przez GabrielaKlym 2015-10-11 00:02:56 GabrielaKlym Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-16 Posty: 1,001 Odp: życie z kierowcą tira... Widzisz - mąż nie wiedział o co chodzi, ty zamiast usiąść i powiedzieć "mamy dość tych twoich wyjazdów, ciężko jest itd." to wybuchasz. Serio naucz się rozmawiać i mówić o swoich oczekiwaniach i potrzebach. Skąd on ma wiedzieć o czym myślisz? gdykochamy 9 Odpowiedź przez Cayenne81 2015-10-11 09:07:43 Cayenne81 Bardzo Wnikliwa Obserwatorka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-10 Posty: 16,311 Odp: życie z kierowcą tira... GabrielaKlym napisał/a:Widzisz - mąż nie wiedział o co chodzi, ty zamiast usiąść i powiedzieć "mamy dość tych twoich wyjazdów, ciężko jest itd." to wybuchasz. Serio naucz się rozmawiać i mówić o swoich oczekiwaniach i potrzebach. Skąd on ma wiedzieć o czym myślisz? że Ci ciężko,sama mam męża przez 7 dni w miesiącu,bywają dni że mam dosyć takiej możesz mówić że się z Waszymi uczuciami nie liczy,on to robi poniekąd dla szczerą rozmową i to nie jedną nic nie osiągniecie oprócz obwiniania się. 10 Odpowiedź przez smallangel 2015-10-11 10:20:09 smallangel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-25 Posty: 836 Wiek: 35 Odp: życie z kierowcą tira... Waszego małżeństwa już nie ma. Nie wierzę w jakąkolwiek zmianę nawet po to bliskość - u Was jest nie się żyć bez kłótnie. Nieporozumienia, Twojego Męża wyjazd do najlepsza z możliwych rzeczy - tam jest sam, bez krzyku, awantur, zrzędzenia, pomogłaby Jego zmiana pracy - ale i tak ona nie gwarantuje tego, że uda Wam się Was zarobione na TIR-ach fajna sprawa - ale jak dla mnie żaden pieniądz nie jest wart małżeństwa. Czy Ty gdzieś pracujesz? Posty [ 10 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021 Trudny związek z kierowcą tira - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 19 ] 1 2018-02-14 21:33:25 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Temat: Trudny związek z kierowcą tiraCześć Dziewczyny, to mój pierwszy temat na tym forum. Szukam wsparcia, choćby slownego, choć nie ukrywam, że chciałabym poznać jakąś koleżankę, bo jestem zupełnie samotna...5 miesięcy temu przez Internet poznałam Mężczyznę. Zakochałam się jak Małolata, a jestem po rozwodzie i mam małe Dziecko. Szybko zaczęliśmy snuć plany pomimo dość szybkiego "zgrzytu"- zapomniał mi powiedzieć że jest kierowcą tira. Plany?Wspólne mieszkanie od stycznia tego roku, zmiana pracy na stacjonarną, moja przeprowadzka z Dzieckiem do Jego mieszkania, kiedyś zaręczyny, ślub...Zbliżał się styczeń, powiedział że ostatecznie pracuje do początku marca, bo chce dla nas urządzić mieszkanie, musi zarobić...Jeszcze w styczniu oświadczył że pracuje na tirach do wakacji, nie zapytał mnie o zdanie. Znów pieniądze, urządzanie, że lepsza przyszłość, zabezpieczenie. Kiedy chcialam zarezerwować dla nas kwatery na sierpień nad morzem, powiedział że jak Mu nie dadzą wolnego, weźmie l4!Ze wszystkiego się wycofuje, a raczej przekłada na dalszy termin- mieszkanie, zmianę pracy, nawet wakacji nie chciał dogadać bo ciągle są kłótnie, ja mam pretensje. Ja dostosowałam swoje zycie do Niego i Jego planów- szukam pracy bliżej Niego, przedszkola też blisko, zgodziłam się przeprowadzić 50 km od Rodziny i rzucić całe swoje życie. A On? Nic. Ciągle odklada wspólną przyszłość, spotykamy się co 2 tygodnie, weekend pelen seksu i znów Jego wyjazd. Poza tą pracą traktuje mnie jak księżniczkę, wiem że bardzo mnie kocha, chce ze mną być, ale kiedy zaproponowalam ze wprowadze sie z Dzieckiem w marcu zeby czekac na Niego w naszym domu kiedy wraca, byc bliżej, urządzać dom dla nas- odmówił. Wczoraj od Niego odeszłam, tęsknię cholernie, On przywrócił mi wiarę w siebie, ale..... Jak Wy to oceniacie??? Pomocy. Kasia 2 Odpowiedź przez josz 2018-02-14 22:58:20 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Trudny związek z kierowcą tira"Zakochałaś sie jak małolata" i tak też się zachowujesz. 5 m--cy znajomości, spotkania co dwa tygodnie, czyli około 10, a Ty mówisz o związku i wspólnej przyszłości, zmieniasz swoje życie, pracę, miejsce zamieszkania, przedszkole dziecku???Litości, Twoja desperacja sięgnęła szczytów, a od desperatów każdy ucieka. Biorąc pod uwgę, że jesteś matką małego dziecka, to bardzo nierozważne z Twojej powinnaś się dziwić, że facet przestraszył się, te "weekendy pełne seksu", to jednak za mało, żeby wiązać się z prawie nieznaną kobietą, zreszta prawdopodobnie, przede wszystkim z tego powodu pojawiał się u Ciebe. Ciekawe, co właściwie o nim wiesz/wiedziałaś? 3 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-15 07:58:34 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tira josz napisał/a:"Zakochałaś sie jak małolata" i tak też się zachowujesz. 5 m--cy znajomości, spotkania co dwa tygodnie, czyli około 10, a Ty mówisz o związku i wspólnej przyszłości, zmieniasz swoje życie, pracę, miejsce zamieszkania, przedszkole dziecku???Litości, Twoja desperacja sięgnęła szczytów, a od desperatów każdy ucieka. Biorąc pod uwgę, że jesteś matką małego dziecka, to bardzo nierozważne z Twojej powinnaś się dziwić, że facet przestraszył się, te "weekendy pełne seksu", to jednak za mało, żeby wiązać się z prawie nieznaną kobietą, zreszta prawdopodobnie, przede wszystkim z tego powodu pojawiał się u Ciebe. Ciekawe, co właściwie o nim wiesz/wiedziałaś?Mocne, ale chyba prawdziwe...Takie tempo nadal On. Propozycja wspolnego mieszkania wyszła pd niego. On pokazywal mi miasto, przedszkola, tlumaczyl ktore jest odpowiednie dla mojego Syna, pokazywal gdzie mam oddzial swojego urzędu w Jego miescie. Ja się poddalam tej "presji".Co do seksu- tu najlepiej sie rozumiemy- oboje to lubimy i tak spędzaliśmy czas. Pozatym duzo rozmawiamy, wspolne spacery, kiedy jest na miejscu 24h/dobę...Ktoś jeszcze się wypowie?Ratujcie bo zaczynam sie lamac... 4 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-15 08:00:08 Ostatnio edytowany przez NarzeczonaSkorpiona (2018-02-15 08:10:19) NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Co do spotkań, bylo ich więcej. Kiedys wracal co tydzień. W czasie świąt byl w domu 3 tygodnie. Ja wtedy jestem u Niego non stop. Od momentu przyjazdu do momentu wyjazduAle.... Otwieracie mi oczy... Ja nawet nie znam Jego Rodziców...Oto efekty desperackiej próby zalatania dziury w sercu po rozwodzie... 5 Odpowiedź przez balin 2018-02-15 10:02:55 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Trudny związek z kierowcą tira NarzeczonaSkorpiona napisał/a:Oto efekty desperackiej próby zalatania dziury w sercu po rozwodzie...A on pewnie desperacko załatwia swoje braki. Do tego dochodzi fascynacja seksualna. I obojgu przez to brakuje roztropności. Problem w tym, że Ty więcej ryzykujesz. 6 Odpowiedź przez żabka_mała 2018-02-15 10:10:07 żabka_mała Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zawód: Mama na 24/7 ;D Zarejestrowany: 2011-10-07 Posty: 24 Wiek: 26 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Czytałam twoj post . Powiem Ci tak.. za szybko podjelas decyzje przeprowadzki . sama mowisz ze z daleka od rodziny ze wszystko zostawilas ... Widac ze troszke jestes swiadoma tego dokonania . Uwazam ze za szybko to zrobilas , masz malutkie dziecko. Ono powinno byc wsrod przyjaciol rodziny . Byc bezpiecznym . Znasz go 5 miesiecy. Nie usprawiedliwiaj sie ze po rozwodzie jestes i taka byla opotrzeba ..a pomyslalas o dziecku jako ono sie tam czuje , jak podchodzi do tego twojego partnera ... Uwazam ze powinnas jeszcze go poznawac a nie odrazu sie przeprowadzac ... "Musisz postanowić że nie zrezygnujesz , dopóki nie osiągniesz celu " 7 Odpowiedź przez Summerka 2018-02-15 10:10:19 Summerka Gość Netkobiet Odp: Trudny związek z kierowcą tira NarzeczonaSkorpiona napisał/a:Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy temat na tym forum. Szukam wsparcia, choćby slownego, choć nie ukrywam, że chciałabym poznać jakąś koleżankę, bo jestem zupełnie samotna...5 miesięcy temu przez Internet poznałam Mężczyznę. Zakochałam się jak Małolata, a jestem po rozwodzie i mam małe Dziecko. Szybko zaczęliśmy snuć plany pomimo dość szybkiego "zgrzytu"- zapomniał mi powiedzieć że jest kierowcą tira. Plany?Wspólne mieszkanie od stycznia tego roku, zmiana pracy na stacjonarną, moja przeprowadzka z Dzieckiem do Jego mieszkania, kiedyś zaręczyny, ślub...Zbliżał się styczeń, powiedział że ostatecznie pracuje do początku marca, bo chce dla nas urządzić mieszkanie, musi zarobić...Jeszcze w styczniu oświadczył że pracuje na tirach do wakacji, nie zapytał mnie o zdanie. Znów pieniądze, urządzanie, że lepsza przyszłość, zabezpieczenie. Kiedy chcialam zarezerwować dla nas kwatery na sierpień nad morzem, powiedział że jak Mu nie dadzą wolnego, weźmie l4!Ze wszystkiego się wycofuje, a raczej przekłada na dalszy termin- mieszkanie, zmianę pracy, nawet wakacji nie chciał dogadać bo ciągle są kłótnie, ja mam pretensje. Ja dostosowałam swoje zycie do Niego i Jego planów- szukam pracy bliżej Niego, przedszkola też blisko, zgodziłam się przeprowadzić 50 km od Rodziny i rzucić całe swoje życie. A On? Nic. Ciągle odklada wspólną przyszłość, spotykamy się co 2 tygodnie, weekend pelen seksu i znów Jego wyjazd. Poza tą pracą traktuje mnie jak księżniczkę, wiem że bardzo mnie kocha, chce ze mną być, ale kiedy zaproponowalam ze wprowadze sie z Dzieckiem w marcu zeby czekac na Niego w naszym domu kiedy wraca, byc bliżej, urządzać dom dla nas- odmówił. Wczoraj od Niego odeszłam, tęsknię cholernie, On przywrócił mi wiarę w siebie, ale..... Jak Wy to oceniacie??? Pomocy. KasiaWszytko to za szybko, poszłaś w ciemno, prawie nic nie wiedząc o nim. Co innego weekendowe spotkania, a co innego wspólne życie. Moim zdaniem, jeśli się da, powinnaś wrócić do rodziny, zawsze to łatwiej. Nie postawiłaś żadnych granic, stawiając wszystko na jedną kartę czyli na niego. To duży błąd. 8 Odpowiedź przez Symbi 2018-02-15 10:14:38 Symbi Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-02 Posty: 2,688 Odp: Trudny związek z kierowcą tira NarzeczonaSkorpiona napisał/a:Co do spotkań, bylo ich więcej. Kiedys wracal co tydzień. W czasie świąt byl w domu 3 tygodnie. Ja wtedy jestem u Niego non stop. Od momentu przyjazdu do momentu wyjazduAle.... Otwieracie mi oczy... Ja nawet nie znam Jego Rodziców...Oto efekty desperackiej próby zalatania dziury w sercu po rozwodzie...Widzisz, sama wyciągasz wnioski. Był po prostu plasterkiem na zbolałe serduszko, ale tylko czasowym, teraz pora na zerwanie plastra. 9 Odpowiedź przez Cyngli 2018-02-15 11:05:01 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Trudny związek z kierowcą tiraA konsekwencje Twoich nieodpowiedzialnych decyzji poniesie jak zwykle małe dziecko, niczemu winne - któremu mamusia robi budel w życiu, bo "się zakochała". 10 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-15 14:23:49 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraDziękuję za odpowiedzi. Może źle się wyraziłam, albo niejasno- nie mieszkamy była Jego propozycja, ja na nią przystalam, ale jeszcze do tego nie doszło. To wszystko sfera planów , z ktorych On się wycofuje, mimo że był pomysłodawcą. Zresztą cała sprawa jest już nieaktualna, wyrzuciłam Mu dziś to wszystko i potwierdzilam, że odchodzę. Mały bardzo Go lubił, mieli poprawny podtrzymujcie mnie ma duchu, bo mimo wszystko jest mi przykro... 11 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-16 15:55:24 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraDziewczyny, sytuacja wygląda tak. Chciałam, jak wiecie dać Mu szansę, porozmawiać, poznać Jego punkt o spotkanie. Odpisal po wielu godzinach ze nie wie czy będzie mial czas. Zwykla zlosliwosc z Jego strony, bo wyczuł że mi zalezy. Odpisalam więc, zeby sobie głowy nie zawracal, skoro nie ma zapytal "chcesz rozejmu czy nie?"On ze mną pogrywa. Robi to złośliwie. 12 Odpowiedź przez Cyngli 2018-02-16 16:15:59 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-02-16 16:16:08) Cyngli Gość Netkobiet Odp: Trudny związek z kierowcą tiraSkoro sobie pozwalasz, to pogrywa... 13 Odpowiedź przez Averyl 2018-02-16 16:41:39 Averyl 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-12 Posty: 4,647 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Daj sobie spokój z nim, co można jeszcze ci powiedzieć poza tym, co sama wiesz- zachowujesz się jak zdesperowana małolata, a on to wykorzystuje- nie znacie się, a ty masz dziecko, po co facetowi taki "bagaż" tylko dla szalonego weekendu pełnego seksu? (skąd wiesz, czy miedzy tymi weekendmi nie ma równie szalonego seksu w trasie?)- ty na każde zawołanie jesteś gotowa robić, co on chce, ale w drugą stronę totalnie NIC, żadnego ustępstwa, powiedziałabym, że nie pogrywa, tylko bawi się na całego twoim kosztem- zakochałaś się, to się zdarza, ale poza seksem nic was nie łączy, nie zbudowaliście przyjacielskiej relacji, nawet ten szalony seks się wkrótce znudzi (może to już nastąpiło?)Daj sobie spokój z nim, na początku będzie bolało, ale potem będzie lepiej. "Kobiety, nie jesteście centrum rehabilitacyjnym dla źle wychowanych mężczyzn. To nie wasze zadanie zmieniać ich, wychowywać czy im matkować. Potrzebujecie partnera, a nie projektu." J. Roberts 14 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-16 17:35:51 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Averyl napisał/a:Daj sobie spokój z nim, co można jeszcze ci powiedzieć poza tym, co sama wiesz- zachowujesz się jak zdesperowana małolata, a on to wykorzystuje- nie znacie się, a ty masz dziecko, po co facetowi taki "bagaż" tylko dla szalonego weekendu pełnego seksu? (skąd wiesz, czy miedzy tymi weekendmi nie ma równie szalonego seksu w trasie?)- ty na każde zawołanie jesteś gotowa robić, co on chce, ale w drugą stronę totalnie NIC, żadnego ustępstwa, powiedziałabym, że nie pogrywa, tylko bawi się na całego twoim kosztem- zakochałaś się, to się zdarza, ale poza seksem nic was nie łączy, nie zbudowaliście przyjacielskiej relacji, nawet ten szalony seks się wkrótce znudzi (może to już nastąpiło?)Daj sobie spokój z nim, na początku będzie bolało, ale potem będzie prawda. Dziękuję. 15 Odpowiedź przez feniks35 2018-02-16 19:28:53 feniks35 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-06 Posty: 4,161 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraA ja to widze tak. Facet po prostu dobrze gral. Wcale nie zamierzal budowac z Toba Autorko rodziny tylko potrzebowal laski na dochodne a raczej "dojezdne" do bzykania. Wiadomo ze gdyby Ci zlozyl wprost taka propozycje to pewnie bys sie nie zgodzila. Ale co innego jesli powie ze widzi przyszlosc u Twego boku, bedzie snul wizje- bajki o wspolnym mieszkaniu i pokazywal przedszkole do ktorego bedzie chodzil Twoj syn ( ktorego on "oczywiscie" juz niemal kocha jak wlasnego ) i wogole jednorozce beda rzygac tecza. No i teraz naiwna i spragniona milosci babka czyli Ty dostanie calkiem malpiego rozumu i bedzie zapewniac panu bara bara i pewnie domowe obiadki jak bedzie wracal z trasy a pan chetnie pokorzysta. Nie przewidzial "biedaczek" tylko jednego, ze Ty te jego obietnice zaczniesz z miejsca wcielac w zycie ( a przeciez to byl tylko blef z jego strony). No wiec misio zaczal sie wymigiwac krecic przesuwac terminy zmiany pracy i odwracac kota ogonem zeby uniknac spelnienia swych pseudodeklaracji. Przez chwile mialas przeblyski zdrowego rozsadku i zerwalas z nim ale juz wracasz na stare tory. Spotkanie i wyjasnienie spraw z misiem skonczy sie w lozku, Ty przeprosisz ze zyjesz a on powie ze no sama rozumiesz ze w tej sytuacji to wy jeszcze nie mozecie razem zamieszkac bo on sie troszku zniechecil/ rozczarowal. Musisz mu wiec udowodnic swa zmiane i skruche i dalej przekonywac do siebie - czytaj zapewniac dalej darmowe bzykanko bez zobowiazan i nie truc juz o zadnych wspolnych mieszkaniach wakacjach i zyciu a on sie zastanowi....i bedzie tak zastanawial...az mu sie nie znudzisz 16 Odpowiedź przez NarzeczonaSkorpiona 2018-02-16 21:12:55 NarzeczonaSkorpiona Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-14 Posty: 195 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraFeniks, dziękuję za odpowiedź, ale nie skończyło się w łóżku. Pogadaliśmy i... sam wyszedl. Chyba uznał że nic mnie nie przekona i się zawinął. Także ufff, sprawa rozwiązana. 17 Odpowiedź przez kimberly77 2018-02-21 23:35:06 kimberly77 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-06 Posty: 12 Odp: Trudny związek z kierowcą tiraZnam kilku takich....jestes pewna, ze jestes jedyna kobieta w jego zyciu? 18 Odpowiedź przez feniks35 2018-02-22 08:15:30 feniks35 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-06 Posty: 4,161 Odp: Trudny związek z kierowcą tira kimberly77 napisał/a:Znam kilku takich....jestes pewna, ze jestes jedyna kobieta w jego zyciu?No skoro zakonczyli znajomosc to chyba nie jest to juz istotne. 19 Odpowiedź przez ZywiecZdroj 2018-02-28 16:53:57 ZywiecZdroj Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-30 Posty: 372 Wiek: 28 Odp: Trudny związek z kierowcą tira Feniks ma rację w 100%. Zapamiętaj na przyszłość - jeśli facetowi zależy to zrobi wszystko żeby ktoś inny mu Cię nie przecież widać, że zależało mu na seksie za free ( no za parę kłamstewek )Cały czas mnie wręcz uderza naiwność kobiet - skąd się to bierze ?! Dobro zawsze wraca :-) Posty [ 19 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021 Cały dzień za kółkiem potężnego samochodu, mnóstwo wolnych godzin ustalonych przepisami i zwiedzanie innych krajów…Tak wygląda życie kierowcy TIR’a oczyma osób które nigdy w tym zawodzie nie pracowały. Dla osób nie posiadających rodziny nie jest to jeszcze tak straszne rozwiązanie, ale nie widzieć rodziny przez kilka tygodni czy miesięcy jest bardzo szybką drogą do rozwodu. Prawdziwe życie kierowca TIR’aPróbujesz przejechać jak najwięcej kilometrów, bo jeżeli przekroczysz dopuszczalną liczbę godzin i nadejdzie kontrola to kara jest ogromna…Oczywiście taką karę pokrywa kierowca, a nie firma w której jest zatrudniony choć bardzo często firmy narzucają kierowcom pokonanie trasy w czasie, który jest nierealny przy przestrzeganiu jeśli w trakcie trasy TIR ulegnie awarii. Jeżeli na terenie Polski to pół biedy, ale za granicą ciężko jest znaleźć sklep z częściami do TIR’ów oferujący produkty w zbliżonej cenie i zaczynają się problemy bo 90% kierowców dostaje wynagrodzenie liczone na podstawie przejechanych osoby które uważają taką pracę za idealną nie wiedzą o czym mówią…Najlepiej niech przepracują pół roku i wtedy zobaczą, że nie jest to tak kolorowa bajka jak się do samochodów ciężarowychWcześniej wspomniano, że jeżeli w trakcie trasy TIR ulega awarii to jest problem ze znalezieniem do niego części. Podstawowe części wozi się ze sobą, ale biorąc pod uwagę dużą awarię to kierowca jest w bardzo trudnej sytuacji. Dlatego właściciele firm transportowych mają swoje ulubione sklepy z częściami do TIR’ów gdzie często mają otwarty kredyt, bo to nie są tanie Polsce sklepy oferujące części do ciężarówek nie występują w tak ogromnej ilości jak w Niemczech czy USA. Z powodu bardzo drogich części niewiele osób decyduje się działać w tej branży i właśnie z tego powodu niektórzy muszą jechać kilkaset km, aby otrzymać części po dobrej można takie części zamówić z dostawą poprzez pocztę, ale w większości już takich sklepów jest możliwość również przeprowadzenia reperacji ciężarówki i od razu ruszenia w trasę, bo przecież każda godzina czekania to wiele kilometrów które można przejechać, a te godziny równają się przecież pieniądze które w obecnych czasach są każdemu istnieje praca posiadająca same zalety…Jeżeli ktoś o takiej mówi to możesz być pewny, że ukrywa jej wady. Tak jak w przypadku kierowcy ciężarowego nie należy patrzeć wyłącznie na zalety tej pracy…Zobacz na wady i powiedz czy faktycznie jest to praca marzeń? pozycjonerzy24 Skoro wiekszosc kobiet wychodzi z żałozenia że po co im mąż kierowca który jest tylko w domu na wekend to niech wezmą z nim rozwód i dalej szukają szczescia, moze znajdą w koncu jakiegoś tak rokefela co bedzie w domu na co dzień,a gdy to sie nie uda, to zaś moze niech wejdą na forum to czy inne i dalej szukaja. I bedzie to tak wygladac ;samotna mama ,pozna,szuka,mam problemy,poznałam nie tego tamten był lepszy itd... Przeciez nie tylko kobiety mają męzów kierowcow ,są tez marynarze ludzie na kontraktach i wiele innych zawodów co facetów nie ma w domu. Skoro ma tak wygladac zycie tych wszystkich ,to zanim coś napiszą niech sie zastanowią czego chcą ;czy męża kierowce lub z innym zawodem ktorego nie ma w domu pare dni,czy męża, luja, pijaka,awanturnika i nieroba. przecież wiekszość rozwodów jest z tych powodów. Więc kto w takim razie będzie lepszym??? No oczywiscie ten co mamy go w myslach ale tak zarazem mówiąc to gdzie go szukać skoro kazdy jest przekleństwem i ten co go nie ma i ten co pije. A pamiętać musimy o jednym kocha się tylko raz , druga miłość tak szybko nie przyjdzie jak ta pierwsza na nią sie czeka czasami aż za długo. Odpowiedzi Sprawa wygląda tak, że w pierwszej kolejności musisz posiadać prawo jazdy Kat. B, potem zdajesz na Kat. C (ważna uwaga: Nie liczy się wiek- po prostu musisz mieć 18-stke). Nastepnie idziesz na C+E - tutaj oczywiście wymagane jest posiadanie prawa jazdy Kat. C i badan lekarskich. Po tym wszystkim musisz oczywiście jeszczę przejść badania psychotechniczne oraz kurs na przewóz rzeczy. początek tak jak opisał OBCOKRAJOWIEC, po zrobieniu C + E musisz zrobić kwalifikację wstępną - tu masz wszystko opisane : [LINK] Później tylko szukać pracodawcy... Kinga ;* odpowiedział(a) o 23:40 po prostu potrzebujesz tylko prawa jazdy na tego typu pojazdy :) Uważasz, że ktoś się myli? lub

życie z kierowcą tira intymnie